Mimo delikatnego deszczu, sześcioro członków KTC pojawiło się w niedzielny poranek pod Halą Sportową i wyruszyło tą samą trasą, co wczoraj, tj. Krosno – Frysztak. Każdy z uczestników eskapady zrobił po 50 km, co łącznie daje 300 km na zespół.
Od wczoraj przejechaliśmy już łącznie 650 km (czyli mniej więcej tyle, ile jest z Krosna do Gdańska). Przelotne opady deszczu nie przeszkodziły nam w dotarciu do celu, choć we mnie taki intensywny weekend na pewno zostawi jakiś ślad. Oczywiście pozytywny, idealny do budowania formy na resztę sezonu.
Raport z dzisiejszej przejażdżki w moim wykonaniu znajdziecie na Endomondo. Dodam, że byłem na końcu peletonu i jechałem ze średnią prędkością 18 km/h, a przejazd 50 km zajął mi 2h:40min. Pozostałych członków KTC i sympatyków kolarstwa zapraszamy już w przyszły weekend na kolejne wojaże w okolicach Krosna.