Tak długo to się jeszcze nie zbierałem, aby napisać coś z niedzielnego rowerowego przejazdu. Ale lepiej późno, niż wcale.
W niedzielne przedpołudnie 10 września, w doborowym towarzystwie i w dobrym tempie przejechaliśmy ponad 50 km do Rymanowa Zdroju przez m.in. Haczów, Bziankę, Besko, Sieniawę. Czytaj dalej